Robaki jedzące drewno stanowią poważne zagrożenie dla konstrukcji i elementów wykonanych z drewna, ponieważ ich żerowanie prowadzi do osłabienia materiału i sprzyja rozwojowi szkodliwych mikroorganizmów[2][3].

Jakie robaki jedzą drewno?

Największe szkody w drewnie wyrządzają owady-drążące, zwane potocznie robakami drewnojadami. Do najważniejszych należą: spuszczel pospolity, kołatek domowy oraz trzpiennik olbrzymi[1][2][3]. Ich obecność prowadzi do systematycznego niszczenia struktury drewna, często na przestrzeni kilku lat, aż do znacznego osłabienia lub całkowitego zniszczenia materiału[3].

Spuszczel pospolity (Hylotrupes bajulus) to chrząszcz, którego larwy rozwijają się wewnątrz drewna przez kilka lat. Atakuje najczęściej drewno iglaste, żerując głównie w suchych i ciepłych miejscach. Zaatakowana przez niego konstrukcja może zostać poważnie naruszona, co stwarza ryzyko dla użytkowników[3].

Kołatek domowy (Anobium punctatum) preferuje drewno wilgotne, występuje zwykle w takich miejscach jak piwnice czy łazienki. Charakterystyczną cechą tego owada są niewielkie, okrągłe otwory wylotowe o średnicy od 0,7 do 2 mm. Proces żerowania larw jest bardzo powolny – może trwać kilka lat – w trakcie którego drewno stopniowo traci swoje właściwości mechaniczne[2][3].

Trzpiennik olbrzymi (Urocerus gigas) wyraźnie różni się od pozostałych gatunków zarówno wielkością (dorasta do 5 cm długości), jak i sposobem żerowania. Atakuje przede wszystkim świeżo ścięte drewno iglaste, pozostawiając duże, owalne otwory (5-10 mm). Cykl rozwojowy jego larw trwa nawet kilka lat, a drewno zaatakowane przez trzpiennika jest bardziej podatne na dalsze uszkodzenia[1].

Jak przebiega proces żerowania?

Proces żerowania robaków drewnojadów rozpoczyna się, gdy samica składa jaja w drewnie. Z jaj wylęgają się larwy, które drążą tunele w strukturze drewna, powodując stopniowe ubytki i powstawanie licznych otworów. W trakcie żerowania do otoczenia przedostaje się charakterystyczny pył drzewny – jeden z pierwszych sygnałów obecności owadów[1][2][3].

Po zakończonym rozwoju, larwy przechodzą w stadium dorosłego owada i wydostają się na powierzchnię przez otwory wylotowe. Te otwory różnią się wielkością i kształtem, zależnie od gatunku. Proces żerowania obejmuje również uwalnianie enzymów i wilgoci, co dodatkowo tworzy warunki sprzyjające rozwojowi grzybów oraz innych mikroorganizmów, pogłębiając uszkodzenia drewna[2].

Jak rozpoznać obecność robaków żerujących w drewnie?

Najważniejszymi objawami obecności szkodników drewna są:

  • Widoczne otwory wylotowe – ich wielkość i kształt mogą różnić się w zależności od gatunku; np. kołatek domowy tworzy otwory o średnicy 0,7–2,0 mm, podczas gdy trzpiennik olbrzymi pozostawia większe, owalne otwory o wielkości 5–10 mm[1][3].
  • Obecność pyłu drzewnego (trocin) wokół drewna – powstaje w wyniku żerowania larw i często gromadzi się w pobliżu uszkodzonego fragmentu[1][3].
  • Obserwacja dorosłych owadów lub ich larw, zwłaszcza w miejscach cieplejszych i wilgotnych, gdzie rozwój szkodników zachodzi najczęściej[2].
  • Osłabienie struktury drewnianych elementów, widoczne wykruszenia, dziury oraz stopniowa utrata twardości materiału[2].

Ważnym czynnikiem ułatwiającym rozpoznanie obecności owadów jest znajomość warunków sprzyjających rozwojowi konkretnego gatunku. Na przykład kołatek domowy preferuje drewno o wysokiej wilgotności (bliskiej 100%) i temperaturze od 22 do 25°C, dlatego objawy jego działalności można najczęściej zaobserwować w nieogrzewanych pomieszczeniach lub tych o dużej wilgotności[2][3].

Jakie są skutki działalności robaków jedzących drewno?

Konsekwencje żerowania owadów drewnojadów obejmują stopniową degradację zarówno parametrów mechanicznych, jak i estetycznych elementów drewnianych. Drewno uszkodzone przez robaki staje się bardziej podatne na działanie innych czynników biologicznych – przede wszystkim grzybów pleśniowych i zgnilaków, które mogą zaatakować osłabiony materiał[2].

Znaczące zniszczenia powodowane przez larwy kołatka domowego czy spuszczela pospolitego mogą doprowadzić do utraty integralności konstrukcji. Znane są przypadki, w których elementy zabytkowych obiektów sakralnych zostały prawie całkowicie zjedzone przez szkodniki, a z dawnego wyposażenia zachowała się wyłącznie warstwa polichromii[3].

Podsumowanie – co warto zapamiętać?

Za największe zniszczenia w drewnie odpowiadają przede wszystkim spuszczel pospolity, kołatek domowy oraz trzpiennik olbrzymi. Rozpoznanie obecności szkodników możliwe jest na podstawie typowych otworów wylotowych, obecności pyłu drzewnego, osłabienia struktury drewna i pojawienia się dorosłych owadów. Skutki ich działalności są poważne: powodują nie tylko trwałe, często nieodwracalne uszkodzenia materiału, ale także sprzyjają wtórnej degradacji wywołanej przez inne organizmy, które korzystają z osłabionego drewna jako źródła pożywienia i miejsca do rozwoju[1][2][3].

Źródła:

  1. https://home.morele.net/ogrod-i-balkon/szkodniki-drewna/
  2. https://www.vidaron.pl/poradnik/szkodniki-drewna-skad-sie-biora-i-jak-zabezpieczyc-przed-nimi-drewno
  3. https://fachowydekarz.pl/wiezba-zaatakowana-przez-szkodniki/